“Kilkaset milionów braci arabskich i braci w wierze nie potrafiło wchłonąć na swe pustynne często terytoria kilkuset tysięcy uchodźców przez ponad pół wieku?”
No popatrz. A Żydów różne kraje nie były w stanie wchłonąć przez 2000 lat. Może semici się po prostu słabo wchłaniają?
“Izrael ze swym mikroskopijnym w sumie terytorium nie ma odwrotu, bo za plecami tylko morze.”
A Jaki odwrót mają Palestyńczycy? Oni już w tym morzu stoją po kolana.
“Arabscy bracia w wierze i pochodzeniu mają możliwość wchłonięcia Palestyńczyków od Maroka po Indonezję albo od Maroka po Irak. Nigdy nikt o tym się nie zająknął. Wszystko jest polityką...”
Tak samo jak wielcy przyjaciele Izraela z USA mogliby zaproponować im gościnę i zaoferować we władanie któryś z bardziej wyludnionych stanów. Jakoś to Ci nie przyszło do głowy?
Joteszu
“Kilkaset milionów braci arabskich i braci w wierze nie potrafiło wchłonąć na swe pustynne często terytoria kilkuset tysięcy uchodźców przez ponad pół wieku?”
No popatrz. A Żydów różne kraje nie były w stanie wchłonąć przez 2000 lat. Może semici się po prostu słabo wchłaniają?
“Izrael ze swym mikroskopijnym w sumie terytorium nie ma odwrotu, bo za plecami tylko morze.”
A Jaki odwrót mają Palestyńczycy? Oni już w tym morzu stoją po kolana.
“Arabscy bracia w wierze i pochodzeniu mają możliwość wchłonięcia Palestyńczyków od Maroka po Indonezję albo od Maroka po Irak. Nigdy nikt o tym się nie zająknął. Wszystko jest polityką...”
Tak samo jak wielcy przyjaciele Izraela z USA mogliby zaproponować im gościnę i zaoferować we władanie któryś z bardziej wyludnionych stanów. Jakoś to Ci nie przyszło do głowy?
eumenes -- 17.01.2009 - 12:14