Tę bardzo lubiłam ją śpiewać i na gitarce grać, bo ona jest bardzo kobieca choć napisana przez mężczyznę, i w tym zdecydowanie męskim wykonaniu nabiera innej mocy.
I to jeszcze. Najpiękniejsza piosenka optymistyczno-pesymistyczna jaką kiedykolwiek napisano.
Grzesiu
Jeszcze dwie…
Tę bardzo lubiłam ją śpiewać i na gitarce grać, bo ona jest bardzo kobieca choć napisana przez mężczyznę, i w tym zdecydowanie męskim wykonaniu nabiera innej mocy.
I to jeszcze. Najpiękniejsza piosenka optymistyczno-pesymistyczna jaką kiedykolwiek napisano.
Gretchen -- 16.01.2009 - 22:32