wszystkiego dobrego.
Już po balu. 15.706 dni temu na podłodze zakopiańskiego domu nad potokiem Bystrym znalazłem kolczyk, taką niebiesko opalizującą perełkę.
Za 9 godzin, ciągle 15.706 dni temu pójdę na Antałówkę, żeby oddać go właścicielce.
A teraz siedzę i piszę. O tym.
Jacku,
wszystkiego dobrego.
Już po balu. 15.706 dni temu na podłodze zakopiańskiego domu nad potokiem Bystrym znalazłem kolczyk, taką niebiesko opalizującą perełkę.
Za 9 godzin, ciągle 15.706 dni temu pójdę na Antałówkę, żeby oddać go właścicielce.
A teraz siedzę i piszę. O tym.
merlot -- 01.01.2009 - 04:57