masz ode mnie prawdziwego wirtualnego szampana na Sylwestra (a co tam będę zwlekał) za tę frazę niemożliwą, no niemożliwą:
gdybyś był prostym blogerem
Gdybym się nie przytrzymał, to bym jak nic spadł z krzesła, zanosząc się od tubalnego śmiechu! :-))))))))
Dziękuję, anyway ;-)
Merlocie,
masz ode mnie prawdziwego wirtualnego szampana na Sylwestra (a co tam będę zwlekał) za tę frazę niemożliwą, no niemożliwą:
gdybyś był prostym blogerem
Gdybym się nie przytrzymał, to bym jak nic spadł z krzesła, zanosząc się od tubalnego śmiechu! :-))))))))
Dziękuję, anyway ;-)
s e r g i u s z -- 23.12.2008 - 00:17