O, i o to właśnie chodzi :)

O, i o to właśnie chodzi :)

Mam taką przyjaciółkę, co jara i tankuje znacznie więcej niż ja (do niedawna), a uwierz, że to jest osiągnięcie. W odróżnieniu ode mnie, miała mieszczańskie wychowanie i grę na fortepianie, no i rzecz jasna – męczyła się w tym dobrobycie i została barmanką, ku zgrozie swych rodziców.

Polazłam dziś na Rynek do księgarni, z myślą o prezentach bożonarodzeniowych w tyle głowy. I znalazłam taki fajny album o winach dobrych – za 69 zł, ale co tam, się zarabia, się ma. I pani księgarz mi go pięknie owinęła w taki fikuśny papier z mandarynkami i gałązkami sosny.

Się zjedziemy na naszą Wigilię, wszystkie cztery i będziemy gadać ludzkim głosem :)

pozdrawiam aromatycznie, znad kieliszka piercowki i zielonej herbaty


Z góry przepraszam... By: anu (33 komentarzy) 15 grudzień, 2008 - 22:36