w moim przypadku – zp[erspektywy czasuy zwsze “porażki” są początkiem sukcesu.. . To “co boli” staje się bólem rodzenia… . Ale “swoje” – jednak – trzeba odcierpieć, :-)))
Pozdrawiam.
************************ polecam: http://prowincjalka.salon24.pl/56865,index.html
WItaj Anu
w moim przypadku – zp[erspektywy czasuy zwsze “porażki” są początkiem sukcesu.. . To “co boli” staje się bólem rodzenia… . Ale “swoje” – jednak – trzeba odcierpieć, :-)))
Pozdrawiam.
************************
poldek34 -- 15.12.2008 - 21:09polecam: http://prowincjalka.salon24.pl/56865,index.html