w tych obozach siedzieli też Niemcy. oczywiście bardzo wielu z nich było najbardziej brutalnymi kapo, ale byli też tacy, którzy położyli głowy.
to wszystko jest trudne, bo na wizerunek (jakkolwiek głupio to nie brzmi) ludobójstwa niemieckiego/nazistowskiego/hitlerowskiego składa się suma rożnych postrzegań. często skrajnie rożnych.
że to się “odrywa”. takie jest prawo historii. jakoś bez wielkich emocji patrzymy na rzezie sprzed 300 lat. inna sprawa, ja wiem, ale i Holocaust powoli staje się(niestety) bajką o żelaznym wilku i nie da się tego odwrócić tylko za pomocą terminologii.
pójdźmy na kompromis
obóz założony przez niemieckich nazistów.
w tych obozach siedzieli też Niemcy. oczywiście bardzo wielu z nich było najbardziej brutalnymi kapo, ale byli też tacy, którzy położyli głowy.
to wszystko jest trudne, bo na wizerunek (jakkolwiek głupio to nie brzmi) ludobójstwa niemieckiego/nazistowskiego/hitlerowskiego składa się suma rożnych postrzegań. często skrajnie rożnych.
że to się “odrywa”. takie jest prawo historii. jakoś bez wielkich emocji patrzymy na rzezie sprzed 300 lat. inna sprawa, ja wiem, ale i Holocaust powoli staje się(niestety) bajką o żelaznym wilku i nie da się tego odwrócić tylko za pomocą terminologii.
Docent Stopczyk -- 08.12.2008 - 12:19