Z tymi rosyjskimi aktorami

Z tymi rosyjskimi aktorami

to faktycznie jest coś na rzeczy.

Jak dla mnie są fantastyczni, robią coś, czego wg mnie dłuuuugo nie osiągną nasi aktorzy.

Jednym, jakby mimowolnym gestem, spojrzeniem przekazują to, co nasi opowiadają zdaniami.

Co do pamiątki z chrztu, to nie jestem pewny, ale tam raczej nie ma miejsca to, o czym mówić. Tam chodzi o to, że polityczni zdobyli to w wyniku tajnego dochodzenia. Ale mogę się mylić.

Obejrzę jeszcze raz, to się ustosunkuję.

Natomiast ostatnia scena bardzo mi się podobała. Z kilku powodów.

Aha! No i Jura! Świetna postać.

pomoc dla renaty


Mała Moskwa - kilka uwag oglądacza By: flisak2 (11 komentarzy) 1 grudzień, 2008 - 19:23