drzewiej

drzewiej

Mama prenumerowała Przekrój, ale ten dawniej, dziś nie ma co czytać.
Na ostatniej stronie była stała rubryka “Z zeszytów uczniów”
i dziesiątki egzemplarzy czekały w kibelku na potrzebę skupienia…
Bywało, że ktoś na pobycie gościnnym, blokował go dłużej
Wtedy po pionie wentylacyjnym niósł się gromki śmiech :)
I fakt, etykiety na produktach chemii gospodarczej ratują nieraz sytuację.


Strumień By: maddog (8 komentarzy) 30 listopad, 2008 - 10:40