Raz garfoman z “salonu” pewnego Usilował coś stworzyć mądrego I choć wszerz kartki pisał, i wzdłuż Nie wydostał słów z głowy, bo cóż Nie da wyjąć się myśli z niczego!
tarantula
sajonara
Raz garfoman z “salonu” pewnego
Usilował coś stworzyć mądrego
I choć wszerz kartki pisał, i wzdłuż
Nie wydostał słów z głowy, bo cóż
Nie da wyjąć się myśli z niczego!
tarantula
tarantula -- 27.11.2008 - 14:34