No fakt, Borsuku,

No fakt, Borsuku,

z kiczem trza się umieć obchodzic, dasz troszkę za dużo i wyjdzie gniot, ale jak umie się tak jak np. Almodovar wypośrodkować pomiędzy kiczem a sztuką, to powstają rzeczy piękne:)

Jak tak będę o tym Almodovarze za dużo wspominał, to się wszyscy domyślą kogo, a może i jaki film będzie następny?
:)
Choc w sumie kolejność w cyklu moim dowolna zupełnie, ale uchylę rąbka tajemnicy, coś Almodovara oczywiście jest.

(Po co ja o tym Almodovarze gadam, jak nikt się go nie dopominał tu?Dziwny jestem i sam ze sobą, widać gadam, pewnie przez to, że nikt Hyde Parku czwartej odsłony nie nawiedza:(

pzdr


Osobisty Notatnik Filmowy Grzesia. Czas start:) czyli "Co gryzie Gilberta Grape'a" By: tecumseh (27 komentarzy) 25 listopad, 2008 - 13:24