nie chciał stanąć do rywalizacji o organizację Mistrzostw europy w koszykówce. Ponoć impreza mało medialna.
Nigdy mu tego nie wybaczę.
Rodzący się festiwal ku czci Nalepy po jednej edycji wyniósł się gdzieś w leśne ostępy niedaleko maxa.
Ja to sie może na promocji nie znam, ale to co teraz jest to jest kmin. Niby nie mój problem, bo Rzeszów za płotem, a ja inna gmina, ale sasiad nastaje na me pola i chce mnie wchłonąć więc za chwile będę Rzeszowiak jak się patrzy.
u mnie prezio
nie chciał stanąć do rywalizacji o organizację Mistrzostw europy w koszykówce. Ponoć impreza mało medialna.
Nigdy mu tego nie wybaczę.
Rodzący się festiwal ku czci Nalepy po jednej edycji wyniósł się gdzieś w leśne ostępy niedaleko maxa.
Ja to sie może na promocji nie znam, ale to co teraz jest to jest kmin. Niby nie mój problem, bo Rzeszów za płotem, a ja inna gmina, ale sasiad nastaje na me pola i chce mnie wchłonąć więc za chwile będę Rzeszowiak jak się patrzy.
sajonara -- 22.11.2008 - 13:20