Z punktu widzenia Hulanczyków – analogia doskonała.
Ty uważowaj z temi pistoletami, bo to toto zawodne dziadostwo. Coby sie “szczałem” w stopę nie skończyło.
Te ósemki to zwą mądrości zebami. Acz ich brak jeszcze o niczym nie świadczy. niemniej jak mi juz argumentów braknie, to zawsze można pojechać... “co Ty Pino wiesz, skoro nawet wszyskich zebów jezszcze nie masz”. Czy jakoś tak.
Ja się nie wybieram na barykady. Żadne. Chyba tylko po to ewentualnie, aby je rozbierać. Te barykady oczywista, choć rewolucjonistki też mogę. Bo ja uczyny jestem, tak mnie mama odchowała. Czy jak. No.
Smacznej makreli. Z cebulą i masłem jest znakomita…
Pino
Z punktu widzenia Hulanczyków – analogia doskonała.
Ty uważowaj z temi pistoletami, bo to toto zawodne dziadostwo. Coby sie “szczałem” w stopę nie skończyło.
Te ósemki to zwą mądrości zebami. Acz ich brak jeszcze o niczym nie świadczy. niemniej jak mi juz argumentów braknie, to zawsze można pojechać... “co Ty Pino wiesz, skoro nawet wszyskich zebów jezszcze nie masz”. Czy jakoś tak.
Ja się nie wybieram na barykady. Żadne. Chyba tylko po to ewentualnie, aby je rozbierać. Te barykady oczywista, choć rewolucjonistki też mogę. Bo ja uczyny jestem, tak mnie mama odchowała. Czy jak. No.
Smacznej makreli. Z cebulą i masłem jest znakomita…
Griszeq -- 18.11.2008 - 15:05