i owszem. Najpierw rytualny pokropek pogańskich Kaczorów. A potem druzgocąca krytyka polityki unijnej i pożal się Boże dyplomacji Sikorskiego. Tzn. zupełnego jej braku. Ubrana, i owszem, w piękne słowa.
Słuchałem
i owszem.
Igła -- 12.11.2008 - 21:25Najpierw rytualny pokropek pogańskich Kaczorów.
A potem druzgocąca krytyka polityki unijnej i pożal się Boże dyplomacji Sikorskiego.
Tzn. zupełnego jej braku.
Ubrana, i owszem, w piękne słowa.