jak dotarłem do tego fragmentu płyty nie ma było już odwrotu … a wiesz jaki obraz mi się wtedy zwizualizował...?
jak byłem mały to z klasą pojechaliśmy Petrochemii Płockiej na wycieczce … to była zima, więc wcześnie zrobiło się ciemno … zakład wyglądał jak gigantyczna choinka, a przy tym było tak ciemni i chicho, że ten industrialny pejzaż stał się nagle przytulny, ciepły i bliski …
"Engine of Ruin"
jak dotarłem do tego fragmentu płyty nie ma było już odwrotu … a wiesz jaki obraz mi się wtedy zwizualizował...?
jak byłem mały to z klasą pojechaliśmy Petrochemii Płockiej na wycieczce … to była zima, więc wcześnie zrobiło się ciemno … zakład wyglądał jak gigantyczna choinka, a przy tym było tak ciemni i chicho, że ten industrialny pejzaż stał się nagle przytulny, ciepły i bliski …
Docent Stopczyk -- 05.11.2008 - 21:08