to tylko deszcz sprowadzać umiem. Ale spróbować mogę, tylko prosze mnie potem odpowiedzialnością nie obciążać. Bo jak mi na przykład żyrafa wyjdzie? Albo tapir lub mrówkojad?
W zasadzie nie maiłbym nic przeciwko dżinowi w butelce. Albo bez butelki.
Pozdrawiam zbierając się do eksperymentów
Ja na razie, Panie Yayco,
to tylko deszcz sprowadzać umiem. Ale spróbować mogę, tylko prosze mnie potem odpowiedzialnością nie obciążać. Bo jak mi na przykład żyrafa wyjdzie? Albo tapir lub mrówkojad?
W zasadzie nie maiłbym nic przeciwko dżinowi w butelce. Albo bez butelki.
Pozdrawiam zbierając się do eksperymentów
Lorenzo -- 31.10.2008 - 17:18