No jak to, przecież twoi kumple/ki maja do mnie pretensje?
A tu taki kwiatek na twoim blogu.
jest różnica między blogerem a szefem tego portalu? dalej nie czujesz różnicy?
A blog z przemyśleniami Szczęsnego wisiał 2 dni na jedynce.
I miał szanse argumentować.
I skończył, że łazi za Igłą-blogerem i mu na cudzych blogach w dupie grzebie?
Ładnie.
ale co ja mam do tego, i czemu akurat mnie wyżalasz się?
Znaczy tak, wedle ciebie (i Szczesnego ), można napisać byle co, dopominać się aby to poszło na SG, żeby to inni czytali i zostawić to bez jakiegokolwiek komenta, choćby to były koszałki opałki?
tu już jesteś gdzieś w stratosferze absurdu, do której to stratosfery nawet nie chce mi się wznosić
Eeee
“roześmiałeś.
Do łez.”
miło mi, że dostarczam ci wzruszeń
No jak to, przecież twoi kumple/ki maja do mnie pretensje?
A tu taki kwiatek na twoim blogu.
jest różnica między blogerem a szefem tego portalu?
dalej nie czujesz różnicy?
A blog z przemyśleniami Szczęsnego wisiał 2 dni na jedynce.
I miał szanse argumentować.
I skończył, że łazi za Igłą-blogerem i mu na cudzych blogach w dupie grzebie?
Ładnie.
ale co ja mam do tego, i czemu akurat mnie wyżalasz się?
Znaczy tak, wedle ciebie (i Szczesnego ), można napisać byle co, dopominać się aby to poszło na SG, żeby to inni czytali i zostawić to bez jakiegokolwiek komenta, choćby to były koszałki opałki?
tu już jesteś gdzieś w stratosferze absurdu, do której to stratosfery nawet nie chce mi się wznosić
I wtedy mamy sukces?
nie wiem, co to jest wg ciebie sukces
www.pomocdlarenaty.pl
Mad Dog -- 27.10.2008 - 16:45