Ci niby krytycy upajają się, że np. “33 sceny z życia” otrzymały nagrody w Locarno.
Od razu mówię, że filmu nie widziałem.
Ale wiesz Grzech, gdy np. “Nienasycenie” wygrało festiwal filmów niezależnych w Houston nikt się o tym nawet nie zająknął. I tak zajebano ten film. Jak krew pięknie płynęła. Do tej pory płynie, a efekt jest taki, że Cezary Pazura od tamtego czasu szoruje w dół. Jego żona w ogóle porzuciła produkowanie filmów.
Podziękujmy właśnie takim kutasom, jak Żurawiecki, Sobolewski, czy Felis.
Poza tym wiesz
Ci niby krytycy upajają się, że np. “33 sceny z życia” otrzymały nagrody w Locarno.
Od razu mówię, że filmu nie widziałem.
Ale wiesz Grzech, gdy np. “Nienasycenie” wygrało festiwal filmów niezależnych w Houston nikt się o tym nawet nie zająknął. I tak zajebano ten film. Jak krew pięknie płynęła. Do tej pory płynie, a efekt jest taki, że Cezary Pazura od tamtego czasu szoruje w dół. Jego żona w ogóle porzuciła produkowanie filmów.
Podziękujmy właśnie takim kutasom, jak Żurawiecki, Sobolewski, czy Felis.
Tak, że wiesz, ten miecz ma dwa ostrza.
Human Bazooka
Mad Dog -- 24.09.2008 - 14:20