w dawniejszych czasach Węgrzy robili nawet czekoladki z Unicum. Paskudne jest to świństwo, ale doskonały degistif.
Dziecko lubi patrzyć jak się tym leczę. Zawsze bardzo walczę, żeby twarz zachować, a potem się krzywię, że strach.
Mam wrażenie, że zaniechano tych czekoladek, kiedy rodzina Zwack odkupiła swoją własną firmę od Węgier. Niewątpliwie było to humanitarne, ale może trochę szkoda…
Proszę zauważyć: “odkupiła swoją własną firmę”. Od złodzieja poniekąd.
Ludzie odzyskują kamienice. Ale zazwyczaj nie do końca. Jedno, dwa , albo i więcej mieszkań jest włąsnąością tych, którzy je wykupili. Od złodzieja? Chyba tak.
Ale przecież jakby Pan spytał, to wielu (jeśli nie większość) powie, że nic nie powinni dostać. Mieszkania powinni dostać ci co w nich mieszkali. Dlaczego? Bo mieszkali.
Pozdrawiam, zastanawiając się, czy mam w domu jakiś może jakiś fernet...
Panie Lorenzo,
w dawniejszych czasach Węgrzy robili nawet czekoladki z Unicum. Paskudne jest to świństwo, ale doskonały degistif.
Dziecko lubi patrzyć jak się tym leczę. Zawsze bardzo walczę, żeby twarz zachować, a potem się krzywię, że strach.
Mam wrażenie, że zaniechano tych czekoladek, kiedy rodzina Zwack odkupiła swoją własną firmę od Węgier. Niewątpliwie było to humanitarne, ale może trochę szkoda…
Proszę zauważyć: “odkupiła swoją własną firmę”. Od złodzieja poniekąd.
Ludzie odzyskują kamienice. Ale zazwyczaj nie do końca. Jedno, dwa , albo i więcej mieszkań jest włąsnąością tych, którzy je wykupili. Od złodzieja? Chyba tak.
Ale przecież jakby Pan spytał, to wielu (jeśli nie większość) powie, że nic nie powinni dostać. Mieszkania powinni dostać ci co w nich mieszkali. Dlaczego? Bo mieszkali.
Pozdrawiam, zastanawiając się, czy mam w domu jakiś może jakiś fernet...
yayco -- 17.09.2008 - 15:59