Wśród Polaków nigdy nie brakowało renegatów, zdrajców i innych tego rodzaju ludzi gotowych dla pieniędzy sprzedać własną matkę. Udział w tej sprawie tego rodzaju Polaków nie powinien i nie może być żadną przeszkodą w prowadzonym śledztwie. Po prostu należy się od nich odciąć, jako że byli zdrajcami i pracowali przeciwko własnej ojczyźnie. Dlatego powinni być oni tak samo tarktowni, jak wszyscy inni agenci obcych mocarstw działąjących przciwko Polsce. Tu wypada jeszcze wspomnieć, że to właśnie Wielka Brytania jest ojczyzną najznakomitszych dedektywów rozwiązujących najbardziej zawikłane zbrodnie, a w tej akurat sprawie popisujących się skarajną niekompetencją, co samo przez się nasuwa logiczny związek udziału brytyjskich służb specjalnych w dokonanej zbrodni na gen. Sikorskim. W przeciwnym wypadku dawno ujawniliby wszystkie jej okoliczności. Kto kierował tymi służbami i kto wydał im rozkaz jej wykonania powinno ujawnic prowadzone śledztwo.
To nic nie zmienia
Wśród Polaków nigdy nie brakowało renegatów, zdrajców i innych tego rodzaju ludzi gotowych dla pieniędzy sprzedać własną matkę. Udział w tej sprawie tego rodzaju Polaków nie powinien i nie może być żadną przeszkodą w prowadzonym śledztwie. Po prostu należy się od nich odciąć, jako że byli zdrajcami i pracowali przeciwko własnej ojczyźnie. Dlatego powinni być oni tak samo tarktowni, jak wszyscy inni agenci obcych mocarstw działąjących przciwko Polsce. Tu wypada jeszcze wspomnieć, że to właśnie Wielka Brytania jest ojczyzną najznakomitszych dedektywów rozwiązujących najbardziej zawikłane zbrodnie, a w tej akurat sprawie popisujących się skarajną niekompetencją, co samo przez się nasuwa logiczny związek udziału brytyjskich służb specjalnych w dokonanej zbrodni na gen. Sikorskim. W przeciwnym wypadku dawno ujawniliby wszystkie jej okoliczności. Kto kierował tymi służbami i kto wydał im rozkaz jej wykonania powinno ujawnic prowadzone śledztwo.
Podróżny -- 05.09.2008 - 14:16