Za sprawami błahymi z pozoru – często kryją się sprawy niezmiernie poważne.
Ktos tu, nie tak dawno, pisał do mnie, że takie teksty , jak moje, mogą wywołać jakiegoś nowego Niewiadomskiego.
Po Sierakowie widać, ze “produkcja” potencjalnych Niewiadomskich idzie po tej samej stronie z jakiej wywodził się prawdziwy Niewiadomski.
Widać też, że zagrożone są osoby z zupełnie innej strony polityki niż tej na jaką wskazywały obawy moich komentatorów.
Pytam więc tych bojących się skutków mojego pisania – czy nie boją się skutków zorganizowanych działań w Sierakowie?
Grześ - dzięki za wsparcie
Za sprawami błahymi z pozoru – często kryją się sprawy niezmiernie poważne.
Ktos tu, nie tak dawno, pisał do mnie, że takie teksty , jak moje, mogą wywołać jakiegoś nowego Niewiadomskiego.
Po Sierakowie widać, ze “produkcja” potencjalnych Niewiadomskich idzie po tej samej stronie z jakiej wywodził się prawdziwy Niewiadomski.
Widać też, że zagrożone są osoby z zupełnie innej strony polityki niż tej na jaką wskazywały obawy moich komentatorów.
Pytam więc tych bojących się skutków mojego pisania – czy nie boją się skutków zorganizowanych działań w Sierakowie?
RRK -- 03.09.2008 - 11:46