skojarzyło mi się z opowieścią pewną co dzisiaj w Trójce słyszałem, jak ktoś zatrzymał się w supermarkecie, bo usłyszął jakąś piosenkę, zaczął nucić, obok niego staneły dwie dziewczyny, zaczęły śpiewać i za chwile 10 osób to śpiewało.
Ale to nie było w Polsce oczywiście:)
Ale twoja opowieść kameralna bardziej.
Hm,
skojarzyło mi się z opowieścią pewną co dzisiaj w Trójce słyszałem, jak ktoś zatrzymał się w supermarkecie, bo usłyszął jakąś piosenkę, zaczął nucić, obok niego staneły dwie dziewczyny, zaczęły śpiewać i za chwile 10 osób to śpiewało.
grześ -- 26.08.2008 - 20:27Ale to nie było w Polsce oczywiście:)
Ale twoja opowieść kameralna bardziej.