A co ma piernik do wiatraka – jak byl stan wojenny to się schował gość w szafie i siedział w niech podobno miesiącami… Nie napisałem ani słowa o jego zasługach, bo nie o nie mi chodzi.
@Grześ
A co ma piernik do wiatraka – jak byl stan wojenny to się schował gość w szafie i siedział w niech podobno miesiącami… Nie napisałem ani słowa o jego zasługach, bo nie o nie mi chodzi.
Zbigniew P. Szczęsny -- 26.08.2008 - 16:18