W 2005 taka byla arytmetyka sejmowa – juz dzis wiemy, ze koalicja PO-PiS nie mogła w ogole wejsc w grę. Karty rozdane, trzeba grać tym, co jest. PiS zapłacilo wysoka cene za koalicje z SO i LPR. Mogło być gorzej – utrzymali drugie miejsce, a to oznacza że faktycznie dawny podział na postkomune i steropiany w konsekwencji juz przeszedł do historii.
To, że Pan ma przekonanie o niepoczytalnosci Kaczynskiego jeszcze o niczym nie znaczy. Nie odmawiam Panu prawa do takiego zdania, ale niczego ono akurat nie wnosi do dyskusji. Jak mowi moja znajoma terapeutka: nie ma zdrowych ludzi, sa jedynie jeszcze niezdiagnozowani.
Panie Zbigniewie
W 2005 taka byla arytmetyka sejmowa – juz dzis wiemy, ze koalicja PO-PiS nie mogła w ogole wejsc w grę. Karty rozdane, trzeba grać tym, co jest. PiS zapłacilo wysoka cene za koalicje z SO i LPR. Mogło być gorzej – utrzymali drugie miejsce, a to oznacza że faktycznie dawny podział na postkomune i steropiany w konsekwencji juz przeszedł do historii.
To, że Pan ma przekonanie o niepoczytalnosci Kaczynskiego jeszcze o niczym nie znaczy. Nie odmawiam Panu prawa do takiego zdania, ale niczego ono akurat nie wnosi do dyskusji. Jak mowi moja znajoma terapeutka: nie ma zdrowych ludzi, sa jedynie jeszcze niezdiagnozowani.
Griszeq -- 18.08.2008 - 13:59