ja mam ten sam dylemat, co Magia. co oznacza więc “bogactwo duchowe” (nie mylić z materialnym)?
no bo ja ubóstwo duchowe czytam podobnie jak Magia – jako kogoś duchowo ubogiego, a to ma jednoznacznie pejoratywne skojarzenie.
Poldku
ja mam ten sam dylemat, co Magia. co oznacza więc “bogactwo duchowe” (nie mylić z materialnym)?
no bo ja ubóstwo duchowe czytam podobnie jak Magia – jako kogoś duchowo ubogiego, a to ma jednoznacznie pejoratywne skojarzenie.
Griszeq -- 07.08.2008 - 14:28