także w XIX w. w środku miasta, pod nosem Austriaków, produkowano amunicję dla powstanców w Kongresowce. Co prawda pewnego dnia kawalek chalupy wyciecial w powietrze, ale to drobiazg:-))
Pozdrawiam porozumiewawczo
Nie ma sprawy, Panie Iglo
także w XIX w. w środku miasta, pod nosem Austriaków, produkowano amunicję dla powstanców w Kongresowce. Co prawda pewnego dnia kawalek chalupy wyciecial w powietrze, ale to drobiazg:-))
Pozdrawiam porozumiewawczo
Lorenzo -- 27.07.2008 - 11:21