Zachowanie Ziobry wygląda dziwnie , gdy traktować je wyłacznie jako wynik jego osobistej decyzji. Szeroka skala działania jego partii wskazuje , że to raczej nie Ziobro decyduje o własnych posunięciach.
Co więcej w interesie Ziobry byłoby stawienie się przed obliczem komisji i przyspieszanie postępowania. Gdyby przed sądem się wybronił po stosunkowo niedługim i w znacznej części utajnionym procesie wyszedłby na “rycerza bez skazy-obrońcę wszystkich uciśnionych” . Gdyby poległ – ułaskawienie prezydenckie od L.K. miałby pewne. Jednak znając tempo polskich postępowań sądowych nie jest wcale takie pewne ,że zakończy się ono przed końcem kadencji L.K. – a następny prezydent nie musi już być taki łaskawy.
Czy to zachowanie Ziobry czy też taktyka PiS ?
Zachowanie Ziobry wygląda dziwnie , gdy traktować je wyłacznie jako wynik jego osobistej decyzji. Szeroka skala działania jego partii wskazuje , że to raczej nie Ziobro decyduje o własnych posunięciach.
KrzysP -- 24.07.2008 - 08:30Co więcej w interesie Ziobry byłoby stawienie się przed obliczem komisji i przyspieszanie postępowania. Gdyby przed sądem się wybronił po stosunkowo niedługim i w znacznej części utajnionym procesie wyszedłby na “rycerza bez skazy-obrońcę wszystkich uciśnionych” . Gdyby poległ – ułaskawienie prezydenckie od L.K. miałby pewne. Jednak znając tempo polskich postępowań sądowych nie jest wcale takie pewne ,że zakończy się ono przed końcem kadencji L.K. – a następny prezydent nie musi już być taki łaskawy.