Pewnie mało Pan ceni moje zdanie, ale ja cenię Pańskie pisanie. Choć czytam rzadko. Myślę, że pasuje Pan do tekstowiska i na dziś jest Pan jej największą gwiazdą. Czyż te głosy komu to Pan nie skopał tyłku o tym nie świadczą?
Jeżeli coś mogę zaproponować, to może taki układ. Pan zostaje, zakopujemy toporek wojenny, a i ja od czasu do czasu skrobnę coś na tekstowisku.
Cóż
Pewnie mało Pan ceni moje zdanie, ale ja cenię Pańskie pisanie. Choć czytam rzadko. Myślę, że pasuje Pan do tekstowiska i na dziś jest Pan jej największą gwiazdą. Czyż te głosy komu to Pan nie skopał tyłku o tym nie świadczą?
Jeżeli coś mogę zaproponować, to może taki układ. Pan zostaje, zakopujemy toporek wojenny, a i ja od czasu do czasu skrobnę coś na tekstowisku.
Myślę, że więcej będzie z tego pożytku
galopujący major -- 23.07.2008 - 21:30