Ja rozumiem zauroczenie Joan Baez. Ponadto uważam, że lepiej nią się fascynować niż niejaką Jane Fondą, która wspomagała Wietnam Północny w wojnie z Wietnamem Południowym i wolnym światem.
Pozdrawiam :)
Tomku!
Ja rozumiem zauroczenie Joan Baez. Ponadto uważam, że lepiej nią się fascynować niż niejaką Jane Fondą, która wspomagała Wietnam Północny w wojnie z Wietnamem Południowym i wolnym światem.
Pozdrawiam :)
Jerzy Maciejowski -- 09.07.2008 - 09:33