Panie Bananie!

Panie Bananie!

Wydaje mi się, że to co robi pan Dymitr, to przypominanie polsko-ruskiej historii w największym wymiarze. Żadne uściski dłoni na najwyższym szczeblu nie są warte funta kłaków w zestawieniu z tym, co przypomina autor.

Aż się prosi o instytucjonalne wsparcie dla jego działań, tylko kto miałby to zrobić?

Pozdrawiam


O najpiękniejszej dziewczynie w Koszowie By: KriSzu (2 komentarzy) 30 czerwiec, 2008 - 19:32