jak już wspinanie na jabłonkę opanowaliśmy do perfekcji, kolejnym wspinarskim drzewem był orzech. A jesienią łaziliśmy dookoła i wyszukiwaliśmy pośród liści orzechów. I te żółte paznokcie od obierania świeżych.
Niech rośnie szybko i się rozwija, twardziel, żeby Witek, jak podrośnie, miał co jesienią zbierać.
taki orzech - niezła rzecz
jak już wspinanie na jabłonkę opanowaliśmy do perfekcji, kolejnym wspinarskim drzewem był orzech. A jesienią łaziliśmy dookoła i wyszukiwaliśmy pośród liści orzechów. I te żółte paznokcie od obierania świeżych.
Niech rośnie szybko i się rozwija, twardziel, żeby Witek, jak podrośnie, miał co jesienią zbierać.
julll -- 25.06.2008 - 17:50