wywołano mnie do tablicy, więc...

wywołano mnie do tablicy, więc...

już wspomniałem u siebie, że nałożyły się na to (wg mnie) dwie rzeczy: brak kampanii na prowincji (aktywna była Sinn Fein na nie) oraz nasilający się kryzys gospodarczy. Fianna Fail była zbyt pewna siebie, od kilkunastu lat wygrywa wybory i ufała, że jej wyborcy zagłosują na TAK.

Dziś w Financial Times jest mapa głosowania, rozkład jest jasny i głosowanie na TAK rozkłada się (aby było ciekawej) w linii głównych arterii komunikacyjnych w Irlandii: z Dublina na zachód do Galway i z Dublina na południe do Corku. Cała reszta na NIE.

Pozdrawiam

kułak i spekulant


Radość eurosceptyka By: Sylnorma (6 komentarzy) 14 czerwiec, 2008 - 18:20