myślę sobie, mimo, że to dopiero piątek, że drużyna jest bez formy. Po prostu. Tak zwany szczyt formy się spóźnił, ale to nie dziwota. Piłkarze zarabiają pieniądze w klubach a nie jako reprezentanci. I tyle. Takie spostrzeżenie, pozdrawiam…
Panie Grzesiu,
myślę sobie, mimo, że to dopiero piątek, że drużyna jest bez formy. Po prostu. Tak zwany szczyt formy się spóźnił, ale to nie dziwota. Piłkarze zarabiają pieniądze w klubach a nie jako reprezentanci. I tyle.
Andrzej F. Kleina -- 13.06.2008 - 15:35Takie spostrzeżenie, pozdrawiam…