nie jest tak, że ktoś nowy, nie zgadzający się z poprzednimi autorami, będzie wycinany, jeśli tak, a powołał się na przekonujące źródła, ma prawo dyskutować z osobami, które usuwały jego edycje na stronie dyskusji danego hasła, albo na stronie dyskusji danego wikipedysty, a także ma możliwość odwołania się do moderatorów czy jak tam oni się nie nazywają. Akurat to doświadczenie mam za sobą, ponieważ jakiś emerytowany wykładowca zrobił sobie monopol na serię haseł i kasował wszelkie zmiany, co jest sprzeczne z zasadami Wiki. Wymagało to ode mnie nieco uporu, ale ostatecznie udało mi się przeprowadzić swoje zmiany – może nie tyle dlatego, że tak mi na nich zależało, choć owszem, akurat był to biogram osoby, której poświęciłam wcześniej nieco czasu, ale też dlatego, że widziałam, że ludzie zbyt łatwo mu ustępują, co blokuje możliwość poprawiania jego haseł, nie zawsze idealnie opracowanych.
hasło może być wielokrotnie zmieniane, ale jako autor zmian może Pan być powiadamiany o kolejnych zmianach i jeśli ktoś napisze głupoty, to może je Pan wycofać – Wiki zawsze zachowuje poprzednie wersje artykułów, więc nie jest to trudne. Jeśli ów dyletant znów wraca ze swoimi niepopartymi niczym poprawkami, można doprowadzić do zablokowania edycyjności hasła, lub zablokowania jego konta, choć tu nie mam własnego doświadczenia.
istnieje możliwość sprawdzenia kto jest autorem hasła – należy zajrzeć w zakładkę historia i autorzy
istnieje możliwość sprawdzenia które jeszcze artykuły tworzył dany autor – należy kliknąć w link edycje przy jego nicku
skoro zauważył Pan błąd w Wiki, należało go poprawić, nie jest to trudne, a generalnie o to chodzi
Wszystkie te uwagi nie przeczą temu, ze nie można traktować tego, co napisano w Wikipedii, jako prawdy objawionej i trzeba zachować znaczącą ostrożność w korzystaniu z zawartych w niej haseł. Jednak to samo dotyczy także innych encyklopedii i w ogóle wszelkich tekstów pisanych. Ponoć kiedyś sprawdzono, że dzięki wyżej wymienionym i innym mechanizmom obronnym, w Wiki ilość błędów jest mniejsza, niż ilość błędów w Britannice. Ale oczywiście nie oznacza to, że nie da się lepiej – zawsze można. Jeśli uda się Panu zrealizować Pański projekt, to gratulacje, mi pozostaje trzymać kciuki.
Panie Jerzy,
Wszystkie te uwagi nie przeczą temu, ze nie można traktować tego, co napisano w Wikipedii, jako prawdy objawionej i trzeba zachować znaczącą ostrożność w korzystaniu z zawartych w niej haseł. Jednak to samo dotyczy także innych encyklopedii i w ogóle wszelkich tekstów pisanych. Ponoć kiedyś sprawdzono, że dzięki wyżej wymienionym i innym mechanizmom obronnym, w Wiki ilość błędów jest mniejsza, niż ilość błędów w Britannice. Ale oczywiście nie oznacza to, że nie da się lepiej – zawsze można. Jeśli uda się Panu zrealizować Pański projekt, to gratulacje, mi pozostaje trzymać kciuki.
pozdrawiam popołudniowo
julll -- 08.06.2008 - 16:36