Panie Andrzeju,

Panie Andrzeju,

Cos mi ta wasza lubawska rewitalizacja dziwnie naszą, warszawską, przypomina. Tą z placu Grzybowskiego…

Wasz burmistrz zaś niejakiego architekta Gamdzyka…

Bo to jest tak – przestrzen wspolna (zwana uczenie “publiczną”) to ma być beton, parking, no ewentualnie miejsce pod pomnik.

A jesli juz park, to taki wylozony kostka bauma, z kilkoma drzewkami w betonowych kolnierzykach.

Tak jest naprawde miejsko… pan architekt/burmistrz/dziennikarz wie. W Barcelonie byl, książki uczone czytal… A mieszkancy?
Mieszkancy maja siedziec cicho!

Drzew im sie zachciewa na rynku? Pan Gamdzyk by wam powiedzial tak:

“Ta akcja ma jednak dodatkowy skutek – z przestrzeni placu
miejskiego wypiera się funkcje wielkomiejskie i funkcje szeroko
rozumianej tradycji historyczno-kulturowej.”

Beton, pomnik, kostka bauma. koniecznie symetrycznie. Drzewa to są w lesie.


Nadchodzą nadupały By: AndrzejKleina (24 komentarzy) 5 czerwiec, 2008 - 06:21