Panie Jerzy,

Panie Jerzy,

Przepraszam, że się czepiam, ale jakoś tak wyszło…

A proszę, proszę, nie mnie się Pan czepia… A wyszło świadomie, co do tego nie mamy ze Stachem żadnych wątpliwości.
Pozdrawiamy…


Władza na spacerze By: AndrzejKleina (10 komentarzy) 3 czerwiec, 2008 - 15:21