Panie Marku

Panie Marku

Dziękuję za pozytywną recenzję :)

Więcej i częściej jeszcze samo w sobie nie musi być dowodem na uzależnienie za to jest z pewnością argumentem za uznaniem nadużywania w przypadku kogoś kto tak właśnie pije (czy zażywa/robi coś innego).

To o czym Pan pisze dalej czyli o potrzebie zwiększania dawki w celu osiągnięcia pożądanego efektu, czyli że dotychczasowa dawka nie działa, to zmiana tolerancji na działanie substancji. Ma ona tendencję rosnącą by po czasie się zmniejszyć, jak słusznie Pan zauważa. I to jest jeden z objawów uzależnienia w istocie.


Czy uzależnienie (nie)istnieje obiektywnie? By: Gretchen (5 komentarzy) 3 czerwiec, 2008 - 12:28