Szanowny Panie Zenku,

Szanowny Panie Zenku,

białą noc mam dzisiaj niebywale, spać nie mogę wcale, wnusia odlatuje przed południem hen daleko na wakacje, a mnie staremu myśli kosmate po przerzedzonej czaszce biegają...

Ludzie się przyzwyczaili w miasteczku przede wszystkim do tego, że rządzi chroniczny, czerwony burmistrz, który i naczelnikiem był i funkcjonariszem pezetpeerowskim, przyzwyczaili się do tego, że dobro wspólne im wisi, że propaganda sukcesu jest nagminna, puszczę kilka tekstów tego typu. To jest dopiero Polska…
Serdecznie pozdrawiam…


Mikro czyli lokalnie By: AndrzejKleina (4 komentarzy) 2 czerwiec, 2008 - 21:08