Jeszcze raz. Ja nie widzę problemu w tym jak Pan pisze. Ale proszę mi wierzyć, że jak bym zaczął pisać o poprawności językowej, a wyłączył sobie kontrolę ortografii, to potraktowałby Pan moje pisanie jako jaja, a nie poważny tekst. Taki jest związek. Nie w Panu, ale u odbiorcy…
Panie Grzesiu!
Jeszcze raz. Ja nie widzę problemu w tym jak Pan pisze. Ale proszę mi wierzyć, że jak bym zaczął pisać o poprawności językowej, a wyłączył sobie kontrolę ortografii, to potraktowałby Pan moje pisanie jako jaja, a nie poważny tekst. Taki jest związek. Nie w Panu, ale u odbiorcy…
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 17.05.2008 - 21:35