[…]choć mnie akurat perspektywa uprawiania miłości z Tuskiem lub Niesiołowskim cokolwiek przeraża – ale co kto lubi[…]
To jest poezja.
Natomiast analizy polityczne, to już amatorstwo. Przykro.
Pozdrawiam
Panie Bananie!
[…]choć mnie akurat perspektywa uprawiania miłości z Tuskiem lub Niesiołowskim cokolwiek przeraża – ale co kto lubi[…]
To jest poezja.
Natomiast analizy polityczne, to już amatorstwo. Przykro.
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 14.05.2008 - 14:03