Jak zwykle smakowity tekst.
Niemniej wydaje mi się, że Bolko I i II, to byli dwaj książęta, a nie jeden, zaś profesora Czesława Rzepińskiego spotkał na swojej malarskiej, a nie muzycznej drodze…
Pozdrawiam
Panie Adamie!
Jak zwykle smakowity tekst.
Niemniej wydaje mi się, że Bolko I i II, to byli dwaj książęta, a nie jeden, zaś profesora Czesława Rzepińskiego spotkał na swojej malarskiej, a nie muzycznej drodze…
Pozdrawiam
Jerzy Maciejowski -- 25.04.2008 - 05:20