Uprzejmie donoszę, że Druh Drużynowy z nieistniejącej Organizacji wielce jest zadowolony z postępów pańskich. Mówi, że awansuje Pana do Zuchów Starszych oraz przyzna nową odznakę sprawnościową: Kursywą Pochylonego.
Ale jemu się chyba coś pomylało. Za często biega na piwo z “Kajkiem i Kokoszem” i przez to smoki widzi – “Milusie”. Przecież to niemożliwe żeby Pan jeszcze w Zuchach był?
Pozdrawiam zaniepokojona doniesieniami o pobycie “Smoka Wawelskiego nad Tamizą”...
Panie Lorenzo Szanowny
Uprzejmie donoszę, że Druh Drużynowy z nieistniejącej Organizacji wielce jest zadowolony z postępów pańskich. Mówi, że awansuje Pana do Zuchów Starszych oraz przyzna nową odznakę sprawnościową: Kursywą Pochylonego.
Ale jemu się chyba coś pomylało. Za często biega na piwo z “Kajkiem i Kokoszem” i przez to smoki widzi – “Milusie”. Przecież to niemożliwe żeby Pan jeszcze w Zuchach był?
Pozdrawiam zaniepokojona doniesieniami o pobycie “Smoka Wawelskiego nad Tamizą”...
Magia -- 15.04.2008 - 15:17