Niech mi pani nie podnosi ciśnienia?
Co!!!
Toć od przedpołudnia rozmawiamy półżartem, półserio.
I co więcej, poprosiłem panią o poważny wpis.
Jak rozumiem, to jest to, że mnie teraz pani opiernicza, żem głupek.
Dobra jest.
Jam głupek.
Teraz czas na kobiety, niekoniecznie feministki.
Igła
Pani Delilah
Niech mi pani nie podnosi ciśnienia?
Co!!!
Toć od przedpołudnia rozmawiamy półżartem, półserio.
I co więcej, poprosiłem panią o poważny wpis.
Jak rozumiem, to jest to, że mnie teraz pani opiernicza, żem głupek.
Dobra jest.
Jam głupek.
Igła -- 12.04.2008 - 17:48Teraz czas na kobiety, niekoniecznie feministki.
Igła