Szanuję Pani zaangażowanie otwarte w sprawy sukcesu PO, ale prognozowanie w sprawie PolskiXXI wydaje mi się nieco przedwczesne. Nerwowość PO, jaką wywołuje ostatnio Rafał Dutkiewicz, jest symptomatyczna. Zupełnie inaczej wygląda to z żabiej perspektywy wrocławskiego Rynku. Tu Schetyna i Dutkiewicz mają nieco inny odbiór…
Poglądy politycznych klientów, czyli i mnie, będą ewoluować w miarę ujawniania politycznych pryncypiów twórców PolskiXXI. O ile bardzo mi odpowiada państwowe myślenie RD a także jego samorządowe działania i osiągnięcia, to konserwatyzm i eksponowanie religijności w działaniu politycznym odpowiada mi mniej. Tu przewagę ma dla mnie PO, której prawicowość czy konserwatyzm jest tonowana liberalizmem i umiarem w sprawach KK. W tych niuansach będą wybierać obywatele – klienci.
Niekiedy tylko żałuję, że socjalistyczne czy socjaldemokratyczne myślenie nie oferuje w Polsce niczego ciekawego, spójnego i nieskażonego komuną czy peerelem, co wpływało by na prawą stronę sceny politycznej na tyle, by przesuwała się ona nieco bardziej w kierunku opustoszałego środka, przez co ja mógłbym znaleźć produkt bardziej dopasowany do tagetu, że pozwolę sobie pobełkotać nowocześnie i pijarowo…
:)
Szanowna Pani Renato!
Szanuję Pani zaangażowanie otwarte w sprawy sukcesu PO, ale prognozowanie w sprawie PolskiXXI wydaje mi się nieco przedwczesne. Nerwowość PO, jaką wywołuje ostatnio Rafał Dutkiewicz, jest symptomatyczna. Zupełnie inaczej wygląda to z żabiej perspektywy wrocławskiego Rynku. Tu Schetyna i Dutkiewicz mają nieco inny odbiór…
Poglądy politycznych klientów, czyli i mnie, będą ewoluować w miarę ujawniania politycznych pryncypiów twórców PolskiXXI. O ile bardzo mi odpowiada państwowe myślenie RD a także jego samorządowe działania i osiągnięcia, to konserwatyzm i eksponowanie religijności w działaniu politycznym odpowiada mi mniej. Tu przewagę ma dla mnie PO, której prawicowość czy konserwatyzm jest tonowana liberalizmem i umiarem w sprawach KK. W tych niuansach będą wybierać obywatele – klienci.
Niekiedy tylko żałuję, że socjalistyczne czy socjaldemokratyczne myślenie nie oferuje w Polsce niczego ciekawego, spójnego i nieskażonego komuną czy peerelem, co wpływało by na prawą stronę sceny politycznej na tyle, by przesuwała się ona nieco bardziej w kierunku opustoszałego środka, przez co ja mógłbym znaleźć produkt bardziej dopasowany do tagetu, że pozwolę sobie pobełkotać nowocześnie i pijarowo…
jotesz -- 08.04.2008 - 09:27:)