Dominikanie to też Kościół... . NAwet błędy Biskupa czy nawet papieża – zdażały się w okresie seculum obscurum nie są winami Kościoła.
Kościół to rzeczywistość nadprzyrodzona, mistyczna łączność Nieba z ziemią – w MIstycznym zjednoczeniu z Chrystusem Zmartwychwstałym. A więc grzech księdza nie wpływa na tę łączność całego Kościoła.
Jest na pewno skazą i raną dla wiernych owiec i pasterzy lecz nie można powiedzieć, że to równia pochyła Kościoła. Bardziej bym powiedział, że to czas czyszczenia dla jego części… – co akurat wyjdzie jej na dobre.
Kościół ma Głowę w osobie Jezusa Chrystusa i On stanowi o Jego żywotności i sile. Grzesznicy w Kościele jedynie gałązkami winorośli nie przynoszącymi owocu… .
Nie do końca tak
Dominikanie to też Kościół... . NAwet błędy Biskupa czy nawet papieża – zdażały się w okresie seculum obscurum nie są winami Kościoła.
Kościół to rzeczywistość nadprzyrodzona, mistyczna łączność Nieba z ziemią – w MIstycznym zjednoczeniu z Chrystusem Zmartwychwstałym. A więc grzech księdza nie wpływa na tę łączność całego Kościoła.
Jest na pewno skazą i raną dla wiernych owiec i pasterzy lecz nie można powiedzieć, że to równia pochyła Kościoła. Bardziej bym powiedział, że to czas czyszczenia dla jego części… – co akurat wyjdzie jej na dobre.
Kościół ma Głowę w osobie Jezusa Chrystusa i On stanowi o Jego żywotności i sile. Grzesznicy w Kościele jedynie gałązkami winorośli nie przynoszącymi owocu… .
Pozdrawiam!
************************
poldek34 -- 21.03.2008 - 19:57“Kto pyta nie błądzi…”