można się omijać. także tutaj. wiem, że to w sumie jakis knebel dla samego siebie (a to budzi wewnetrzny sprzeciw), ale dla dobra tego miejsca (a jest warte ustępstw) można założyć nieistnienie drugiego czlowieka i zglosic koniecznosc nieistnienia dla tego kogos. jest to do zalatwienia i jak sie rozejrzysz – paru osobom sie udalo.
Docencie, wiesz ze
można się omijać. także tutaj. wiem, że to w sumie jakis knebel dla samego siebie (a to budzi wewnetrzny sprzeciw), ale dla dobra tego miejsca (a jest warte ustępstw) można założyć nieistnienie drugiego czlowieka i zglosic koniecznosc nieistnienia dla tego kogos. jest to do zalatwienia i jak sie rozejrzysz – paru osobom sie udalo.
Griszeq -- 21.03.2008 - 14:07