Figurant pałacowy swoim wystąpieniem (nie wiem jak je nazwać) stracił szansę na pozytywne zaistnienie. Prognozowałem, że wystapi z prawdziwym orędziem
i przywoła do porządku prezesa. Byłby to kolejny wielki sukces duplikata.
Biedak widocznie już nie wierzy w szansę na reelekcję.
Właśnie że jest przełom
Figurant pałacowy swoim wystąpieniem (nie wiem jak je nazwać) stracił szansę na pozytywne zaistnienie. Prognozowałem, że wystapi z prawdziwym orędziem
i przywoła do porządku prezesa. Byłby to kolejny wielki sukces duplikata.
Biedak widocznie już nie wierzy w szansę na reelekcję.
Uciekam posłuchać bełkotu prezesa.
Ukłony
vannelle -- 18.03.2008 - 10:32