napisałem ci komenta na S24, a tu już nie chce mi się powtarzać.
A napisałem tam, bo to takie dzieło chwili było.
Ale w sumie powtórzę myśl, że tak naprawdę to Tybet nikogo nie obchodzi, nie tylko papieża.
A nawet jak obchodzi, to tak naprawdę nie obchodzi.
Znaczy jest czymś tam, uciszać ma sumienia, pokazywać wrażliwość, materiał do dobrych tekstów itd.
A Liban płonie… KSU tak śpiewało i nic się nie zmienia…
Eh, kurde, wkurzasz mnie,
napisałem ci komenta na S24, a tu już nie chce mi się powtarzać.
A napisałem tam, bo to takie dzieło chwili było.
Ale w sumie powtórzę myśl, że tak naprawdę to Tybet nikogo nie obchodzi, nie tylko papieża.
A nawet jak obchodzi, to tak naprawdę nie obchodzi.
Znaczy jest czymś tam, uciszać ma sumienia, pokazywać wrażliwość, materiał do dobrych tekstów itd.
A Liban płonie…
grześ -- 16.03.2008 - 23:33KSU tak śpiewało i nic się nie zmienia…