Jacek Jarecki mnie zwyzywał publicznie.Ta zniewaga krwi wymaga. Ja ancymon,ja? To co Ty jesteś,no co? Niech no ino pomyślę i popytam to dopiero wysmażę taki paszkwil,że zobaczysz!
Jacku szanowny,nie jest ważne,czy coś jest długie czy krótkie,grube czy cienkie.
Dla takiego jak ja;czasami zrzędy i malkontenta liczy się sedno,myśl,idea czy nawet sposób przekazu.
Ważne jest dla mnie to,że mogę poczytać i czytając myśleć co mi mówisz.
Mam odskocznię od szarej,wrednej rzeczywistości.
Ludzie trzymajta me!
Jacek Jarecki mnie zwyzywał publicznie.Ta zniewaga krwi wymaga.
Ja ancymon,ja?
To co Ty jesteś,no co?
Niech no ino pomyślę i popytam to dopiero wysmażę taki paszkwil,że zobaczysz!
Jacku szanowny,nie jest ważne,czy coś jest długie czy krótkie,grube czy cienkie.
Dla takiego jak ja;czasami zrzędy i malkontenta liczy się sedno,myśl,idea czy nawet sposób przekazu.
Ważne jest dla mnie to,że mogę poczytać i czytając myśleć co mi mówisz.
Mam odskocznię od szarej,wrednej rzeczywistości.
Kłaniam się
Zenek -- 15.03.2008 - 03:49