tylko One potrafią przekazać tyle uroku i rzeczywistości o swoich potomkach.
Czyta się to z wielką przyjemnością,bo tyle w tym ciepła i serca,że aż!
Próbowałem kiedyś cos napisać o swoich synach;nic z tego.Jakieś takie ni to duma,ni wizja,ni realizm.
To całkiem inne spojrzenie.
Jeśli czegoś się nie przeżyje,nie doświadczy to i nie napisze nic mądrego.
Jest jeszcze jedna sfera doznań niedostepna nam chłopom,ale nie odważę się wkładać kija w mrowisko.
Może kiedyś,któraś z Pań się odważy?
Przemiła Iwono przyjmij w dowód uznania ten skromny bukiecik:
Ach te matki
tylko One potrafią przekazać tyle uroku i rzeczywistości o swoich potomkach.
Czyta się to z wielką przyjemnością,bo tyle w tym ciepła i serca,że aż!
Próbowałem kiedyś cos napisać o swoich synach;nic z tego.Jakieś takie ni to duma,ni wizja,ni realizm.
To całkiem inne spojrzenie.
Jeśli czegoś się nie przeżyje,nie doświadczy to i nie napisze nic mądrego.
Jest jeszcze jedna sfera doznań niedostepna nam chłopom,ale nie odważę się wkładać kija w mrowisko.
Może kiedyś,któraś z Pań się odważy?
Przemiła Iwono przyjmij w dowód uznania ten skromny bukiecik:
Gorąco i serdecznie pozdrawiam
Zenek -- 14.03.2008 - 02:57